W zgodzie z pokazami mody z kolekcji jesienno-zimowych, wiodące domy jubilerskie przyjęły delikatne pastelowe kolory i kamienie przypominające glazurę.

Podobnie jak modne połączenie chłodnych odcieni ubrań z neutralnymi odcieniami szarości, jubilerzy tworzą podobny nastrój, łącząc kolorowe kamienie, podobne do stopionych lodów, z żółtym i białym złotem.

W nowych kolczykach nowojorskiego projektanta Meira T diamenty osadzone w różowym złocie błyszczą jak mróz otaczający kawałek chalcedonu. A w nowej bransoletce od Pameli Huizenga w centrum kompozycji znajduje się kontrast ciepłego blasku żółtego złota i „mroźnych” kamieni. Podobny efekt zastosował Robinson Pelham, tworząc serię pierścionków z żółtego złota z kaboszonami mroźnego niebieskiego chalcedonu lub odświeżającego, „miętowego” prehnitu.

Teresa Harper Bruno, projektantka domu jubilerskiego Jordan Alexander, nigdy nie przestaje nas zadziwiać eleganckim i jednocześnie spektakularnym wzornictwem biżuterii. W jej wspaniałej bransoletce wyjątkowy niebieski matowy akwamaryn otoczony jest aureolą diamentów, a delikatna perła Tahiti skromnie wygląda z boku złotej ramy.

Ciekawą interpretację trendu „pastelowego” zaprezentowała brazylijska marka Brumani. Nowa kolekcja Baobab została zainspirowana wizerunkiem słynnego afrykańskiego „drzewa życia”, wprowadzonego i zakorzenionego w Brazylii. Kolczyki z różowymi turmalinami w kształcie kropli znajdują się na gałęziach ozdobionych diamentami, turmalinami i różowym kwarcem.

Pierścionek z chalcedonu z nowej kolekcji Paris Nouvelle Vague firmy Cartier składa się z dwóch części: półprzezroczystego bruku z chalcedonu i diamentu. W mocnych, płynnych liniach kolekcji Steam od Fernando Jorge ucieleśniał jasny, pulsujący nastrój brazylijskich karnawałów. W kolekcji jesień-zima'15 ten dom jubilerski wyprodukował dekoracje w bardziej odprężających odcieniach różowego chalcedonu i różowego złota.

Przez ostatnie pięć lat produkty marki David Yurman były pierścieniami na małe palce. W tym sezonie główny dyrektor kreatywny marki Evan Yurman oddał się nostalgii i opracował kolekcję słodyczy podobnych do biżuterii, które nawet pachną kusząco. Chodzi o unikalną technologię, która pozwala nasycić biżuterię zapachem gumy do żucia, mięty, waty cukrowej lub winogron.

Nie jest jeszcze jasne, czy pachnące dekoracje staną się główną sensacją tego sezonu, ale jest to naprawdę oryginalny sposób na pokonanie obecnego trendu pastelowo-karmelowego.