Pozostając bezwarunkowym symbolem miłości, diamenty były używane w przemyśle więcej niż raz. Teraz naukowcy zaproponowali użycie ich zamiast GPS.

Ostatnio rozmawialiśmy o tym, że niedoskonałe diamenty mogą dać klucz do rozwoju długoterminowej technologii przechowywania danych, zastępując nowoczesne dyski twarde i dyski flash. Ponadto wiadomo, że baterie diamentowe z odpadów nuklearnych mogą wytwarzać energię elektryczną przez ponad 5000 lat. Obecnie naukowcy poważnie twierdzą, że czerwone diamenty wyhodowane w warunkach laboratoryjnych mogą zastąpić nowoczesny system GPS (Global Positioning System) i pomóc w tworzeniu pojazdów z napędem własnym.

Zespół Element Six (firma technologiczna z siedzibą w Oxfordshire, Anglia) poinformował, że czerwone diamenty mają doskonałą wrażliwość na fale magnetyczne z powodu ich defektu w strukturze sieci krystalicznej - obecności wakatów zastępowanych azotem. Najbardziej niesamowitą rzeczą jest to, że dzięki takim diamentom możesz wykryć poruszający się samochód w odległości do 300 metrów.

Zdaniem naukowców diamenty można zaprogramować w taki sposób, aby polegały na falach magnetycznych Słońca w celu określenia ich położenia na ziemi. Nowa metoda określania geolokalizacji może dać znaczącą przewagę nad konwencjonalnymi satelitami GPS, a nawet przybliżyć rozprzestrzenianie się bezzałogowych pojazdów.

Wszystko to brzmi bardzo ekscytująco, ale naukowcy z Element Six powiedzieli, że wprowadzenie takiej technologii może zająć więcej niż jedną dekadę.

Głównym celem Element 6 jest rozwój i tworzenie narzędzi tnących pokrytych diamentem dla przemysłu ciężkiego. Zasadniczo firma jest własnością giganta wydobycia diamentów De Beers.