Forevermark łączy siły z długoletnim klientem De Beers, Leo Minerem, w celu wprowadzenia LVE, linii diamentowej generacji celowania Y.

Motto nowego wspólnego projektu, LVE for Forevermark, to miłość na żywo, a sama kolekcja została niedawno zaprezentowana na wystawie Centurion Show w Scottsdale w Arizonie.

Projekt został uruchomiony po badaniu 1000 potencjalnych klientów z następnego pokolenia, którzy opowiedzieli o swoich preferencjach dotyczących koncepcji i projektowania biżuterii.

Dziś sukces z przedstawicielami „pokolenia milenijnego” można osiągnąć, jeśli uda ci się opowiedzieć ich sercom interesującą i bliską historię. Rebecca Foerster, wiceprezes wykonawczy, dyrektor ds. Planowania i marketingu strategicznego, Schachter & Co.

Nazwa linii - LVE - jest skróconą formą słowa „miłość”, miłość.

To jest język ludzi z tego pokolenia, oni się tak komunikują. Brakująca litera „O” pozwala nieco zmodyfikować koncepcję. Definicja miłości dla pokolenia Y różni się od tego, co poprzednie pokolenia rozumiały jako miłość. Chcą stworzyć swój własny rodzaj miłości. Rebecca Foerster

Główną ideą linii jest opatentowana konstrukcja z ornamentem sznurkowym, przypominająca klasyczny symbol nieskończoności. W kolekcji ślubnej nici są tkane wokół centralnych kamieni. Inne dekoracje wykorzystują alternatywne wersje tej koncepcji.

Logo marki opiera się również na symbolu nieskończoności, ale dzięki dodatkowej pętli firma nazywa wynikowy kształt „trifinity” (od angielskiej Trinity, „trinity” i Infinity, „nieskończoności”) .

Teraz partnerzy biznesowi pracują nad kampanią marketingową, która obejmie reklamy internetowe i telewizyjne.

Nawiasem mówiąc, wieczna miłość okazała się nie mniej ważnym tematem dla innej równie ważnej marki - De Beers.