Redakcja A-Gems.com odwiedziła koktajl sylwestrowy na cześć zamkniętej wystawy biżuterii w domu aukcyjnym Christie.

W zeszłym tygodniu w Romanov Lane odbył się przedwojenny pokaz rosyjskiej dywizji Christie's, gdzie zaprezentowano najbardziej wykwintną i rzadką biżuterię znanych marek i domów jubilerskich. Wśród produktów Cartiera, Bulgari, Harry'ego Winstona, Van Cleefa i Arpelsa i Graffa były zarówno nowoczesne, jak i zabytkowe klejnoty inkrustowane diamentami, rubinami, szafirami i innymi kamieniami szlachetnymi i półszlachetnymi, o wartości od 12 tysięcy do 4, 5 miliona dolarów.

Kolekcjonerzy i koneserzy sztuki jubilerskiej zebrali się, by docenić wyjątkową kolekcję biżuterii, wśród których byli: młody rosyjski projektant Ester Abner, właściciel firmy Artekvar Grigori Balzer, słynny angielski projektant Claude Cecil Gurne, współwłaściciel MSK Eastside Gallery Marianna Gogova, projektantka dekorator Cyril Istomin, Prezes domu jubilerskiego Alexander Arne Irina Kurbatova i inni.

Jednym z najjaśniejszych produktów pokazu przed Nowym Rokiem był niesamowity diamentowy naszyjnik, którego centrum stanowi duży kamień w kształcie gruszki o masie 27, 03 karatów. Kolejny „gwiazdowy” eksponat z pewnością można nazwać kolejnym naszyjnikem, ozdobiony jasnożółtym fantazyjnym diamentem o wadze 9 karatów. Warto zauważyć, że kolorowe diamenty były w centrum uwagi tego wieczoru, co można uznać za oczekiwane, biorąc pod uwagę ich popularność na najnowszych aukcjach i kolekcjach biżuterii w tym roku.

Wśród zabytkowej biżuterii na uwagę zasługuje broszka z 1880 r. Ze szmaragdem i diamentami, która kiedyś była centralnym elementem dużego naszyjnika. Zaprezentowano także bransoletkę Art Deco i dwuczęściową broszkę Bulgari z 1935 r., Inkrustowaną rubinami i diamentami.

Jedną z najbardziej niezwykłych pozycji na wystawie był złoty naszyjnik z turkusowym „Alhambra” Van Cleefa i Arpelsa, który został wycofany z powodu faktu, że znalezienie turkusu o wymaganym rozmiarze i jakości jest teraz prawie niemożliwe.