Niezwykła moneta w postaci trójwymiarowego diamentu wykonanego ze srebra próby 999 została oficjalnie zaprezentowana publiczności w marcu tego roku. Produkt jest wynikiem współpracy Royal Canadian Mint, Crossworks Manufacturing i Forevermark diamonds. Nakład wynosił 700 egzemplarzy, które zostały szybko wyprzedane.

Profil królowej Elżbiety II pyszni się na platformie srebrnego diamentu. Po jednej stronie korony błyszczy 0,2-karatowy diament o szlifie kwadratowym z kopalni Victor Mine w północnym Ontario. Na pozostałych twarzach umieszczono napisy:

• 2020 - rok wybicia,
• KANADA to kraj, w którym wyprodukowano monetę,
• 50 DOLLARÓW to nominał w dolarach kanadyjskich.

Według mennicy opracowanie koncepcji i wyprodukowanie próbki monety „diamentowej” zajęło ponad rok, ponieważ po drodze było wiele trudności. Uzyskanie odpowiedniego kształtu i wielkości samej monety, a także wszystkich jej rogów i awersów było dużym wyzwaniem dla rzemieślników.

Moneta kolekcjonerska o wadze 85 gramów dostarczana jest do każdego klienta w indywidualnym markowym czarnym pudełku na specjalnym stojaku na lustro. I choć nominał monety to 50 dolarów kanadyjskich (37 dolarów amerykańskich), jej rzeczywista wartość jest 30 razy wyższa - 1117 dolarów amerykańskich.

Przez pewien czas wierzono, że wyemitowana „moneta diamentowa” była pierwszą i jedyną w swoim rodzaju.Szybko jednak okazało się, że tak nie jest. Palma należy do Mennicy Szwajcarskiej - to ona wyemitowała 4 lata temu srebrną monetę w formie diamentu o szlifie okrągłym - również inkrustowanego szlachetnym kamieniem.

Oprócz formy można zauważyć następujące różnice między dziełami szwajcarskimi i kanadyjskimi:

• nominał - 2 $,
• waga - 44 gramy,
• obieg - 222 monety,
• Waga inkrustowanego diamentu wynosi 0,1 karata,
• rzeczywista wartość monety to 660 $.

Jednak nieważne kto pierwszy, taki produkt zajmie ważne miejsce w kolekcji każdego numizmatyka. A szczęśliwy będzie posiadaczem obu "diamentowych monet" .