Słynny rzeźbiarz i jubiler Jordan Askill wymieszał motywy secesji i lekkiej wdzięku motyli, tworząc nową kolekcję Askill dla marki Georg Jensen.

Zmieniając klasyczny wizerunek motyla, Jordan wydał kolekcję obszernej biżuterii, przypominającej jego rzeźbiarskie kompozycje.

Potrzebowałem naturalnej metafory, przedmiotu-wizualnego obiektu, który można by przetłumaczyć na trzy wymiary i stworzyć nową biżuterię, można by powiedzieć, w stylu pop-artu.

Ruch, lekkość, lot, metamorfoza - interesujące było dla mnie odkrycie tych koncepcji, a ich koncepcja organicznie rozwinęła się przez pryzmat designu.

Jordan Askill, projektant

Analizując archiwa Georga Jensena, zgromadzone przez 111 lat, Jordan stale powracał do broszki w postaci motyla i towarzyszących jej szkiców. Aby zwiększyć podobieństwa z produktami duńskiej marki z epoki secesji, wyroby metalowe były podatne na utlenianie, co spowodowało ich starzenie się w sztuczny sposób.

Podkreślając kruchość i podatność zagrożonych gatunków motyli, Jordan uwiecznił ich wizerunek w metalach szlachetnych: srebrze i złocie z czarnym rodem. Czarne diamenty, a także cytryny i ametysty błyszczą, by pasowały do naturalnych kolorów skrzydeł motyla.

Kolekcja Askill to ruch ucieleśniony w metalu. Jeszcze w tym roku zostanie wydana limitowana edycja 750 sztuk złota z diamentami.

Wygląda na to, że motyle fruwają wokół ciebie, składając się w idealne łańcuchy na szyi lub delikatnie ściskając palce i nadgarstki. Chciałem, aby właściciel tych biżuterii czuł się lekki i przewiewny. Jordan Askill, projektant

Jednocześnie projektantowi udało się odwrócić pomysły dotyczące podatności motyli do góry nogami: „Podczas opracowywania tych dekoracji chciałem sprawić, by wyglądały jak pancerz, jakby natura sama chroniła cię w postaci tego talizmanu”.