Trujący pierścień Roberta Procopy - a-gems.com

Trujący pierścień Roberta Prokopa zawiera niezliczone tajemnice, których nie spodziewałbyś się po tak miniaturowym produkcie.

Trujący pierścień Roberta Prokopa zawiera niezliczone tajemnice, których nie spodziewałbyś się po tak miniaturowym produkcie.

Wystarczy podnieść gniazdo górnego kamienia na ringu - a tajne naczynie otworzy się przed tobą nie więcej niż winogrono, w którym umieszczony jest maleńki sztylet wysadzany diamentami i szmaragdami na łańcuchu. Otwórz drzwi po jednej stronie pierścienia, aby podziwiać żółty diament, który według projektanta przynosi szczęście, lub otwórz to samo skrzydło po drugiej stronie - jest za nim złoty paw, symbol ochrony właściciela pierścienia.

Pierścień jest wykonany tak, aby kobieta nie miała trudności z otworzeniem wszystkich drzwi, zaczepiając je paznokciem. wyjaśnia Robert Prokop

Robert Prokop jest projektantem, który stworzył elegancką obrączkę ślubną dla Angeliny Jolie i jednocześnie jej partnerem w pracy nad kolekcją biżuterii Style of Jolie. Jubilerzy, z którymi pracuje Prokop, często czerpią inspirację z tego, co mówi, „historycznej intrygi”. „Trujące pierścienie były często używane przez urzędników sądowych w Turcji i Francji. Czasami ukrywano w nich drogocenne klejnoty, ale częściej ich tajemnice były zabójcze ”.

Starożytne korzenie

Trujące pierścienie, znane również jako pierścienie medalionów, są dziedzictwem starożytności.

Pojawili się na Dalekim Wschodzie iw Indiach kilkaset lat przed naszą erą. W tamtych czasach pierścionki z medalionem były używane jako rodzaj mikrosposiadków do bezpiecznego transportu wartościowych przedmiotów.

W Europie, w XVI wieku, są one często używane do ukrywania świętych relikwii: kawałki kości, zębów lub włosów, rzekomo należały do świętych i męczenników czczonych w chrześcijaństwie.

Europejscy królewscy zdobywali trend mody w renesansie, jednocześnie wymyślając nowe zastosowania pierścieni - monarchowie mieli zwyczaj ukrywania miniaturowych portretów swoich kochanków w tajnej sekcji.

50 odcieni oceanu

Pierścionek Roberta Prokopa jest triumfem błękitu i zieleni, a powierzchnia pierścienia w większości składa się z kamieni szlachetnych, a nie z metalu. Na tym niesamowitym klejnocie znajdziesz akwamaryn, kochanków, niebieskie szafiry, a także diamenty i szmaragdy. Rama tej odmiany jest mieszanką 18-karatowego żółtego, białego i różowego złota.

Strażnicy tajemnic

Ten pierścień istnieje w jednym egzemplarzu, ale Prokop zapewnia, że jego firma planuje wydać kilka „trujących pierścieni” - „każdy z unikalnymi elementami projektu”: „Zaczynamy od szkiców, a następnie udajemy się w długą podróż, która jest procesem wyboru kamieni szlachetnych i metali i inne aspekty ornamentu. Wreszcie projektant mówi: „Uwielbiam kamienie szlachetne, w których odczuwalna jest głębia, naturalne piękno i tajemnica”.